Jeszcze nie czas

Andrzej Koczewski



Wieczór w granatowym swym płaszczu
Gwiazdy już pozapalał,
Z kątów wyłażą zrudziałe smutki,
A my gramy na swych gitarach.

I ciche nutki zbieramy,
By grały nam razem do taktu,
Niebieskie myśli odganiamy,
Bo przecież, jeszcze nie czas...

Jeszcze nie czas swe marzenia do walizek kłaść,
Jeszcze nie czas, by piosenki nasze śpiewał tylko wiatr,
Jeszcze nie czas by gitary spały na dnie szaf,
Póki tyle jest muzyki jeszcze w nas.

A kiedy zabraknie przyjaciół,
By wieczór przegadać do rana,
To przecież masz jeszcze swoją gitarę,
Strun kilka, melodii parę.

Gdy piasek nie chce się wsypać
Do oczu i do snu zaprosić,
To trzeba gdzieś odejść, by dłużej nie płakać
I smutku w swym sercu nie nosić.

Jeszcze nie czas...

Gdy włożą mnie w dębową skrzynkę,
Niech włożą razem z gitarą,
Niech w niebie mi grają struny srebrzyste
Melodię mą ukochaną...

Jeszcze nie czas....