Ucz się polskiego

Anna Żebrowska

 

 

Nieraz już przebyłam drogę,
od grudnia do stycznia,
a nadziwić się nie mogę,
jaka moja mowa śliczna.
Czasem uczą się polskiego
Anglicy i Szwedzi,
ale nic nie pojmą z tego,
co w tej mowie siedzi.

Ucz, ucz, ucz, ucz się polskiego,

na łatwe i na trudne dni.
Cóż, cóż, cóż, cóż w tym jest złego?
Co złego to nie my, co złego to nie my.

Zanim obywatel Chopin

zasiadł do pianina,
to mu piękniej niż w Europie
polskie chrząszcze brzmiały w trzcinach.
Chociaż tańczy modne tańce
nasza młodzież cała,
w średniorolnym gospodarstwie
dzięcielina pała.

Ucz, ucz, ucz, ucz się polskiego,

na łatwe i na trudne dni.
Cóż, cóż, cóż, cóż w tym jest złego?
Co złego to nie my, co złego to nie my.

Skocznie śpiewam czy też smutnie

- zawsze dla jednego:
On nastroił moją lutnię,
nie wiem - po co i dlaczego.
Porzucił mnie w rozmarynie,
bo byłam nie taka,
lecz on zawsze będzie przy mnie,
bo wziął serce do plecaka.

Ucz, ucz, ucz, ucz się polskiego,

na łatwe i na trudne dni.
Cóż, cóż, cóż, cóż w tym jest złego?
Co złego to nie my, co złego to nie my.