Pod tym niebem

Basia Stępniak-Wilk



Pod tym niebem niewysokim
Pod tym niebem

Pod tym niebem niewysokim
gdzie nie mieszczą się obłoki
można całkiem, dajesz słowo, być szczęśliwym
Chwil bezchmurnych nastrój błogi
a gdy przylgnąć do podłogi
do sufitu jeszcze takie perspektywy
Ograniczeń kilka drobnych
też nie czyni mniej pogodnym
dnia, a z nocą dzień nie różnią się od siebie
pod tym niebem niewysokim
gdzie nie mieszczą się obłoki
pod tym niebem

Że horyzont dość banalny

ściany zamiast ciał astralnych
nieboskłonu geometria prosta ? za to
żadnej zbędnej niewiadomej
Świat początek ma i koniec
i wymogom na tę miarę sprostać łatwo
A że brak urozmaiceń ?
to nic więcej, tylko życie
nie lunapark ? tu się nie ma kręcić w głowie
pod tym niebem niewysokim
gdzie nie mieszczą się obłoki ?
ledwie człowiek

Jakże świat się staje piękny

gdy od środka klucz przekręcić

Pod tym niebem niewysokim

gdzie nie mieszczą się obłoki
można całkiem, dajesz słowo, żyć przyjemnie
Pod tym niebem niewysokim
gdzie nie mieszczą się obłoki
żyj beze mnie

Pod tym niebem niewysokim
Pod tym niebem