Liści zielenią zagra nam wiatr,  a d a
a śpiewność ptaków tylko prawdę powie.  F E
Choć niepojęty ten cały świat,  a d a
choć nam nie wszystko chce zmieścić się w głowie.  F E

To zatańcz ze mną na polanie  a d a
ot tak po prostu.  G F E
To zatańcz ze mną na polanie  a d a
choć raz prawdziwie zatańcz  G F
ze mną sobie.  E a

Spójrz drzewa takie są uśmiechnięte,
a trawa oświadcza się ptakom.
Choć nienazwane to piękne przepięknie
oddają się wszystkim nie biorąc nic za to.

To zatańcz ze mną...

Drzewa coś szepczą coś ciągle śpiewają
i pełno w ich szumie jest Twojej piękności.
Choć już troszeczkę o jesieni bają to i tak
las pełen jest naszej miłości.

To zatańcz ze mną...

sł. Zbigniew Stefański,
muz. Zbigniew Stefański, Jarosław Chrząstek