Plac Pigal
Małżeństwo z Rozsądku

sł.: Arkadiusz Kobus, m.: Robert Leonhard


h
Kosmiczna pustka dookoła
Fis
Księżyc zaczyna swoje sztuczki
Fis7
Pieszczotom wiatru nadstawia czoła
h
Pijana cyganka siedzi w kucki
H7
Przewrotny kuglarz żongluje prawdą
h
Gdy wróży lepiej patrz mu na ręce
h
Uliczny żebrak przeklina krzywdę
Fis h
Bezzębne usta krzywi w udręce
e
Gwiazdy migają arogancko
h
Zamglonym światłem błyszczą latarnie
A Fis
Ja kłaniam się Pani szarmancko
h G h
Słowa dobieram bardzo starannie
Właśnie przed chwilą zbiegłem z zakładu
Dla niepoprawnych marzycieli
Wiarę że kiedyś spotkam Panią
Odebrać tam mi przemocą chcieli
Śniegowe płatki na Pani włosach
Można by marzyć razem do rana
Pan mi tu prawi o kosmosach
- ja jestem dziwka proszę Pana