Anastazja
Mariusz Lubomski

sł. Jonasz Kofta, muz. Jerzy Andrzej Marek


Biełaja nocz nieukojona
Bielą i bólem
Tiomnaja grust uspokojona
Pistoletową kulą

W Sankt Petersburgu w białą noc
Ktoś dziwny idzie ulicą
Lśnią załatyje epalety i biełyje lico
Skłamała mu Pikowa Dama
Od jej piękności ślepł
Przegrał, co kochał, żądzę, pieniądze
I zaraz sobie strzeli w łeb

Anastazja Pietrowna - romans
Anastazja Pietrowna Anastazja
Kto ty jesteś?
Europa czy Azja?
Twoje biełyje ruki
Twoje cziornuje głaza
Tak cziornyje szto łutsze nielzia!
Anastazja Pietrowna Anastazja
Pół na pół wódka i małmazja
Tyś liryka deliryka w sztok!
Anastazja
Ja was praszu
Odwróć wzrok!

Biełaja nocz nieukojona
Bielą i bólem
Tiomnaja grust uspokojona
I lata dzielą

W Sankt Petersburgu w białą noc
Ktoś śmiał się w dorożce na moście
Śmiał się czy płatał, wsio rawno
Wszystko z miłości
A głos to taki gruby miał
I w takie uderzył forte
Że jamszczik durak wydumał
Ot, wiezu kakowo to czorta!

Anastazja Pietrowna - romans
Anastazja Pietrowna Anastazja
Kto ty jesteś?
Europa czy Azja?
Twoje biełyje ruki
Twoje cziornuje głaza
Tak cziornyje szto łutsze nielzia!
Anastazja Pietrowna Anastazja
Pół na pół wódka i małmazja
Tyś liryka deliryka w sztok!
Anastazja
Ja was praszu
Odwróć wzrok!

Biełaja nocz już zakończona
Bielą i bólem
Coś w dur zadrżało, a coś moll
Urwanym trylem.
W Sankt Petersburgu białym rankiem
Dziewczyna odsuwa firankę
Gdzieś na Prospektie tli się coś
Sinoróżowym dymkiem
Zasnął idiota nad ruletą
I piękny sen miał on
Eto była uże nie ljubow
Eto był tołko samogon

Anastazja Pietrowna - romans
Anastazja Pietrowna Anastazja
Kto ty jesteś?
Europa czy Azja?
Twoje biełyje ruki
Twoje cziornuje głaza
Tak cziornyje szto łutsze nielzia!
Anastazja Pietrowna Anastazja
Pół na pół wódka i małmazja
Tyś liryka deliryka w sztok!
Anastazja
Ja was praszu
Odwróć wzrok!

Anastazja Pietrowna Anastazja
Pół na pół rozpacz i fantazja
Tyś liryka deliryka trans!
Anastazja
Ja praszu Was
Ja praszu Was...
Para kanczat ramans...