W MOJEJ POŚCIELI
Nic Wielkiego

sł. Olga Błaszczak


W mojej atłasowej pościeli
Anieli w bieli siedzieli
Moje losy ważyli na szali
Zbawienną gorzałkę łykali

A moja droga wąska
Moja droga pusta
A na głowie jeszcze wianek nie chusta

Ja do Nieba chciałam wleźć po schodach
Lecz mi było zdrowia szkoda
Aniołowie wciąż jeszcze wstawieni
Nie pilnują nas dzisiaj na ziemi

A w moje palce Twój los się zaplątał

Szczęście się kończy
Miało nie mieć końca