Niebójka
Jacek Kleyff i Orkiestra na Zdrowie



Przywołuję przed siebie
cały wielki strach
aby pozbawić go mocy
niepokojenia mnie
i śpiewam :

nie boję się niczego złego
nie boję się niczego złego
nie boję się niczego złego
niebo jest
nie boję się niczego złego
nie boję się niczego złego
nie boję się niczego złego
ziemia jest
nie boję się niczego złego
nie boję się niczego złego
nie boję się niczego złego
ogień jest
nie boję się niczego złego
nie boję się niczego złego
nie boję się niczego złego
woda jest
najwyższa dobroć jest jak woda
wszystkim jednakowo sprzyja
i bez szmeru podąża w miejsca
przez człowieka wzgardzone
nie boję się niczego złego
woda jest

nie boję się nie boję się nie boję się
jeśli czasem się przydarza
zwykły ludzki strach
staram się zawsze umieć śpiewać tę
oswojoną pioseneczkę
i wtedy hej !
lęku jakby trochę mniej , hej !
lęku jak by mniej więc śpiewam
nie boję się niczego złego
nie boję się gdy widzę niebo
nie boję się przeznaczenia
nie boję się gdy pod nogami ziemia
nie boję się nie boję
nie boję się gdy czuję ogień
nie boję się gdy cała przyroda
nie boję się
woda jest

niebo, ziemia, ogień, woda

najwyższa dobroć.....