Taki dom w głowie mam

W którym mieszkać bym chciał

I przed snem widzę go

Tak wyraźnie jakby stał właśnie tu

 

Przytulają się do niego wszystkie drzewa

A na świerku pieśń wieczorną drozd mi śpiewa

Na dywanie z miękkiej trawy stoi fotel mój bujany

A na ganku mruży oczy mruczy kot

 

Taki dom w głowie mam...

 

Zapalają się na niebie gwiazdozbiory

Księżyc śmieje się do siebie zachwycony

Gdzieś za domem słyszę głosy nocnych zwierząt krople rosy

Sierpień sieje by nad ranem zebrać mgłę

 

Taki dom w głowie mam...

 

Ciemno już zrobiło się otwieram drzwi

Pod puchową kołdrą ciepło żona śpi

i choć dom ten w głowie mam czuję się jakbym sam

w nim zasypiał kołysany marzeniami

(1997)

 

---------------------------------------------2--------------------------------
------3------------2------------2------------3--------------------------------
---------------------------------------------2--------------------------------
-------------------2------------2------------4--------------------------------
------2-------------------------1------------2--------------------------------
---------------------------------------------2--------------------------------

Taki dom w głowie mam W którym mieszkać bym chciał

---------3----------2--------2-------------------------3---------2----------2-
---------3----------2--------3-------------------------3---------2----------3-
---------4----------3--------2-------------------------4---------3----------2-
---------5----------4--------4-------------------------5---------4----------4-
---------5----------4--------2-------------------------5---------4----------2-
---------3----------2--------2-------------------------3---------2----------2-

I przed snem widzę go Tak wyraźnie jakby stał właśnie tu właśnie tu właśnie tu
-------3----------5----------------2------------------------------------------
-------3----------5----------------3------------------------------------------
-----------------------------------2------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------------
-------2----------4-----------------------------------------------------------
-------3----------5-----------------------------------------------------------

Przytulają się do niego wszystkie drzewa...
--------------------------------------------2-----------3-----------2----------2-
------3----------------2----------2---------3-----------3-----------2----------3-
--------------------------------------------2-----------4-----------3----------2-
-----------------------2----------2---------4-----------5-----------4----------4-
------2---------------------------1---------2-----------5-----------4----------2-
--------------------------------------------2-----------3-----------2----------2-

Na dywanie z miękkiej trawy stoi fotel mój bujany A na ganku mruży oczy mruczy kotom