Na stacji benzynowej w listopadową noc

Siedzi dziewczyna ruda, smutna, duma duma

O czym chcę wiedzieć, nie wiem jak spytać

W listopadową noc

 

Aż pewnej nocy sennej stało się wreszcie to

Na co czekała długo smutna dziewczyna ruda

Z nieba spłynął rumak i porwał ją w mrok

W listopadową noc

 

Stanęły samochody albowiem nocy mrok

Rozjaśnia łuna ruda to chyba cuda cuda

I nagle po mnie zstępuje rumak

W listopadową noc

 

(listopad 1998)

 

sugeruję kapodaster na 2, 3 lub 4 progu

---------------------------------------------------------------------------
1--------------1--------------1---------3----------------3-------1------3--
1--------------1--------0-----0---------2----------------1-------0------0--
0--------------0--------2-----2---------3----------------0-------2------2--
0--------------1--------3-----0---------2----------------2-------0------1--
1-----------------------3--------------------------------0-----------------
Na stacji benzynowej w listopadową noc siedzi dziewczyna ruda, smutna, duma duma

---------------------------------------------------------------------------
5-----------5---------3------------3--------1------1----------0------------
5-----------4---------3------------2--------2------1-----0----1------------
4-----------3---------2------------1--------3------3-----2----2------------
--------------------------------------------0------0-----2----2------------
5-----------4---------3------------2---------------------0----0------------
O czym chcę wiedzieć, nie wiem jak zacząć w listopadową noc