żaden ze mnie Stachura ni Herbert

żaden ze mnie asceta ni pijak

nie unoszę się wierszem podniebnie

nie zasypiam gdy ósma wybija

 

żaden ze mnie ni tchórz ni bohater

żaden ze mnie prozaik poeta

nie wystawiam się na życia baty

nie zasypiam gdy północ ucieka

 

szara wielkość i niezwykła małość

zwykłe "ja" i "Ja" nieskończone

wciąż powtarza: idź idź idź na całość

i nieważne jest to w którą stronę

 

(Poznań 3.1.2000)

 

 

------------------3-------1-----------------------3-------1-----
5-----------------1-------4-------5---------------1-------1-----
6-----------------1-------1-------6---------------1-------1-----
6-----------------1-------1-------6---------------1-------3-----
------2-----------3-------3-------------2---------3-------1-----
------3-----------1-------1-------------3---------1-------1-----
żaden ze mnie Stachura ni Herbert żaden ze mnie asceta ni pijak

----------------1---3--------------------1----------------------
------1---------1---3--------------------1--------------------1-
----------------2------------------------2----------------------
2-----3------------------2-------------------------------2----2-
3-------------------2----3--------------------------2----3------
--------------------3-------------------------------3-----------
nie unoszę się wierszem podniebnie nie zasypiam gdy ósma wybija