Piosenka deszczowa
Vergil van Troff
sł. muz. Marek Romik
Schodziłem całe deszczowe miasto A7maj
I jego ciche zamglone ulice A7maj
Szukając tych kilku kamieni bruku E E6 E E7maj E E6 E
O których może kiedyś napiszę A7maj
Pytałem rzeki siedząc na moście
Czy wie po co po nocy się włóczę
A ona szeptała falami po brzegu
Że może kiedyś zrozumiem
Jesień, zima, wiosna, lato E7maj+11 H7 A7/+13 A7
Lepsze, gorsze - ja nic na to E E6 E E7maj E E6 E
Staram się być zawsze sobą
I iść swoją drogą, własną drogą
Wracałem samotny do pustego domu
Szukałem słów kilku gdzieś w gwiazdach
Jak ćmy do świeczki przylatywały wiersze
Siadały niczyje na białych kartkach
Wiatr cicho w nieszczelnym oknie zawodził
I kilka nut ciepłych mi wpadło do ucha
Powiedział, że warto być ciągle poetą
Dopóki ktoś będzie słuchał
Jesień, zima...
Gdańsk 13.VII.2002