SOS
Włodzimierz Wysocki


Już łódź się zanurza - Na wachcie się zgłoś.
Choć niebo się chmurzy, Nie straszna nam burza,
A jeśli wpadniemy, To sygnał wyślemy,
Usłyszy go ktoś!

Ocalcie nasze dusze! Już krztuszę się i duszę,
Ocalcie nasze dusze, Odnajdźcie nas!
Szum fal do krzyku zmusza, I SOS zagłusza,
I strach przepełnia dusze, I płynie czas.

Krew w żyłach pulsuje, I wzmaga się chęć,
By wrócić na górę, Lecz tam, jak za murem,
Nad wodą głęboką, Za falą wysoką
Schowała się śmierć!

Ocalcie nasze dusze! Już krztuszę się i duszę,
Ocalcie nasze dusze, Odnajdźcie nas!
Szum fal do krzyku zmusza, I SOS zagłusza,
I strach przepełnia dusze, I płynie czas.

Wypłynąć gotowi, Już dna mamy dość,
Lecz przecież nad głową Masz pole minowe.
I brzmi polecenie: ?Za ster! Zanurzenie!?
Dowódca ma głos.

Ocalcie nasze dusze! Już krztuszę się i duszę,
Ocalcie nasze dusze, Odnajdźcie nas!
Szum fal do krzyku zmusza, I SOS zagłusza,
I strach przepełnia dusze, I płynie czas.

Wytrzymać do rana, Bo rozkaz tak brzmiał.
Choć śmierć nam pisana, To nie na kolanach!
A dno całkiem blisko, I brak już pocisków,
I życia nam żal!

Ocalcie nasze dusze! Już krztuszę się i duszę,
Ocalcie nasze dusze, Odnajdźcie nas!
Szum fal do krzyku zmusza, I SOS zagłusza,
I strach przepełnia dusze, I płynie czas.

I wreszcie kres biegu, Lecz nie ma już czym
Bić wrogich szeregów. Płyniemy do brzegu.
Choć słabną już dłonie, To jeszcze nie koniec,
Nim okręt zatonie, Ktoś zderzy się z nim!

Ocalcie nasze dusze! Już krztuszę się i duszę,
Ocalcie nasze dusze, Odnajdźcie nas!
Szum fal do krzyku zmusza, I SOS zagłusza,
I strach przepełnia dusze, I płynie czas.

Przełożyła: Marlena Zimna