Po burzy
YesKiezSirumemmuz

Piotr Podgórski, sł.Fiodor Tiutczew, Piotr Podgórski

Zmyte nocnymi ulewami
Po burzy śmieją się niebiosy
W dolinach między gór skłonami
Snują się wstęgą
Lśniąc od rosy.

Szczyty najwyższych gór jedynie
Mgieł pasmo do połowy skryło
Niby tajemny dwór w ruinie
Stworzony niepojętą siłą

Brody rozsmukłych wodospadów
Grzmią o kamienie echem wzgórzy,
Ptak jął zaśpiewem budzić ciszę
Huczących nocą w kotłach burzy.